Czarny kwadrat na białym tle, czyli o co chodzi artystom

Czas wolny

„Czarny kwadrat na białym tle” to jeden z najbardziej znanych obrazów Kazimierza Malewicza oraz jeden ze słynniejszych obrazów sztuki współczesnej z kategorii „modernizm”. Wzbudza kontrowersje i skrajne emocje. Jedni rozwodzą się nad jego znaczeniem dla sztuki, rewolucyjnym podejściem malarza do przedmiotu swojej pracy, a inni twierdzą – mówiąc bardzo oględnie – że taki obraz, to oni potrafią namalować sami.

Krytyka jest zrozumiała, na obrazie na prawdę nie ma nic więcej, niżby wskazywał na to tytuł. I nie kłamie nikt, kto twierdzi, że dość wierną reprodukcję potrafiłby namalować w minutkę w znanym programie graficznym, a dzieło nie straciłoby wiele. W tym kontekście nie dziwi nas, że autor tego obrazu przez około 2 lata przechowywałgo, bojąc się komukolwiek go pokazać.
Obraz „czarny kwadrat na białym tle” powstał w 1915 roku. Kazimierz Malewicz namalował także „Biały kwadrat na czarny tle”, ale są i inne dzieła, które mogą nam słusznie się skojarzyć ze słynnymi kwadratami. To między innymi „Czarne koło” oraz „Czerwony kwadrat”. Jak łatwo się domyślić, dla kogoś nie zainteresowanego sztuką, malowanie figur geometrycznych i sprzedawanie ich za ogromne pieniądze to po prostu kpina!

Przyjrzyjmy się jednak tym obrazom bliżej, by zrozumieć, dlaczego czasem jakieś dzieło, choć niezrozumiałe dla przeciętnego odbiorcy, może być cenne. Pierwszy zarzut wobec obrazu, a więc argument, że taki obraz potrafi namalować każdy, może być zbity w bardzo prosty sposób. Każdy zgodzi się, że to nie ilość pracy włożonej w dzieło liczy się przy jego ocenie.
Poza tym dzieło malarza była konsekwencją kolejnych kroków w abstrakcjonizmie. Autor chciał pokazać czystą abstrakcję, do której nie da się „dopisać” żadnej teorii. Malewicz w ten sposób pytał o zadania i kondycję sztuki, a to przecież temat wciąż aktualny.

Patrząc na „Czarny kwadrat na białym tle” powinniśmy zadać sobie pytanie, czy dzieło może istnieć niezależnie od znajomości biografii autora? Czy powstałoby takie dzieło w innym miejscu i czasie? Czy da się ominąć cały bagaż doświadczeń, który towarzyszy artyście?

Podobne pytanie stawiamy obserwując kolejny obraz artysty, pod tytułem „Czarne koło”. To obraz, który na tle całej serii dzieł abstrakcyjnych Malewicza daje początek suprematyzmowi w sztuce. Sama nazwa wywodzi się z łaciny i oznaczać ma „najwyższy”. Artysta przekonuje, że sztuka powinna odrzucić nie tylko dawniej podejmowane tematy, ale także dawne środki wyrazu. Pokazując proste kształty w podstawowych kolorach, wskazuje na podstawowe narzędzia, jakimi może z sztuce operować artysta. Wspólnym mianownikiem wszystkich dzieł suprematyzmu było właśnie przedstawianie zwykłych figur, ale z czasem nie w ich podstawowej formie, a z dodaniem ruchu i odczucia przestrzeni.

Kierunek w sztuce tak rozpoczęty, musiał zakończyć się równe radykalnie. Kropkę nad „i” postawił sam prekursor tego nurtu malując obraz „Biały kwadrat na białym tle”. Niektórzy powiedzą, że zostały już przekroczone granice absurdu , inni, że jedynie abstrakcji. Artysta dał w ten sposób znać, że czas na nową kartę w historii sztuki.